26 lipca 2020

Dzień Ogłoszenia [otwarcie bloga]

[20 lipca 665 roku]

Zegary wybiły 7:00, gdy nagle cały świat zamarł. Wszystkie odbiorniki radiowe – w każdym samochodzie, w każdym mieszkaniu, w każdym biurze; wszystkie ekrany na całym kontynencie – każdego telewizora na domowej półce, każdego wielkiego wyświetlacza na ścianie budynku w centrum miasta – nagle stały się martwe. Ale ten nagły spokój trwał zaledwie sekundę, zanim na wszystkich wyrwanych z porannej rutyny ludzi spojrzała twarz prezentera, którego nikt nigdy przedtem nie widział.
Dzień dobry Panie i Panowie,
Zawsze było wiadomo, że nawet najbardziej postępowe, oferujące najwięcej „wolności” państwa w rzeczywistości dążą do kontrolowania swoich obywateli.
A jak najłatwiej kontrolować ludzi? Poprzez odbieranie im prawa do należnej im wiedzy. Wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się zatajanie prawdy. A my uważamy, że prawdę ma prawo znać każdy człowiek. Dlatego też przychodzimy do was z dokumentami badań, które Główna Rada przed wami ukrywała przez ostatnie kilka lat.
W Obserwatorium Astronomicznym w Laognie od lat prowadzone były badania zjawiska znikania gwiazd. Od milionów lat gwiazdy nagle gasły lub znikały wraz ze wszystkimi krążącymi wokół nich planetami. To zjawisko od zawsze było jedną z największych zagadek ludzkości. Trzy lata temu jednak naukowcom udało się odnaleźć wzór stojący za tymi nagłymi zniknięciami.
Udało im się zastosować ten wzór względem naszego Słońca. Udało im się obliczyć, że spotka je ten sam los. Udało im się nawet wskazać, kiedy to nastąpi.
Nasze Słońce zgaśnie dokładnie za rok, 20 lipca 666 roku. Tego dnia nadejdzie koniec świata.
Opublikowaliśmy w internecie wszystkie dokumenty dotyczące tych badań. Każdy jest w stanie je przeczytać, a eksperci będą mogli potwierdzić ich autentyczność.
Wierzymy, że każdy człowiek ma prawo do samodzielnego zdecydowania, jak spędzi ten ostatni rok.
Dziękuję za uwagę.


Transmisja ta trwała zaledwie kilka minut, ale te kilka minut w zupełności wystarczyło, by oddechy słuchających kompletnie zamarły. Niektórzy od razu rzucili się do komputerów i telefonów, aby sprawdzić, czy wcześniej wspomniane dokumenty są faktycznie prawdziwe. I choć oryginalna strona, na której je opublikowano, została szybko zdjęta przez rząd, niezliczone kopie zalały każdą stronę z wiadomościami, wszystkie programy i kanały. Nie minęła nawet godzina, a cały świat huczał już tylko o jednym.
Szybko pojawili się również eksperci i naukowcy, zgodnie potwierdzający prawdziwość dokumentów i autentyczność badań. Jednocześnie Główna Rada zaczęła temu zaprzeczać, tłumacząc, że jest to atak terrorystyczny mający na celu zastraszenie i wzbudzenie chaosu. Zaczęli namawiać ludzi, by nie dali się zmanipulować i nie wierzyli w te kłamstwa. Zapewniali również, że SOW już natrafił na pierwsze tropy sprawców i zrobi wszystko, żeby spotkały ich konsekwencje.
Im więcej dni mija od Dnia Ogłoszenia, tym więcej celebrytów i influencerów zaczyna zgadzać się z tym, co głosi Główna Rada i przekonywać ludzi, że cały koniec świata to jedna wielka bujda. Wciąż jednak pozostają w mniejszości, zwłaszcza, że chodzi wiele pogłosek o tym, że zostali oni wykupieni przez GR i SOW.

W dniu Ogłoszenia znaczna większość ludzi kontynuowała swoją rutynę. Ludzie – choć z wielkim niepokojem i sprawdzając co chwila wiadomości – szli do pracy i do szkoły. Z każdym dniem jednak coraz wyraźniej było widać, że świat się zmienia i nigdy nie będzie już taki, jaki był przedtem. Coraz większa część społeczeństwa zaczyna popadać w niepokój; narasta strach, panika, agresja, nienawiść. Ludzie rzucające pracę, wyjeżdżają i zmieniają dotychczasowy styl życia. Bo jeżeli to wszystko jest prawdą, nie ma już czasu.

Nie ma już czasu, żeby myśleć. Żałować. Wahać się. Martwić. Nie ma już czasu.

8 komentarzy

  1. *otwiera szampana też i wylewa na kom...komentarz, dzięki czemu brudzi się tylko monitor, a sam komputer i 67 kopii zapasowych bloga zostają ocaleni przed szampanową zagładą*

    Let's go and make a mess my dear friends :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spóźniłam się na otwieranie szampana, ale nie na toast. Wszystkim weny życzę, moi drodzy, w tej drodze ku totalnej zagładzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. *szampan wylewa się, toast mogę wznieść*
    Moja reakcja na ten post: amajiiauhskmabbj1!!!111!!!
    Miejmy nadzieję że będzie to początek owocnej współpracy!

    OdpowiedzUsuń

Pisząc jako anonim nie zapomnij się podpisać!